Norbert potrzebuje pomocy. Na jego leczenie potrzeba aż 1,7 mln zł

Norbert Gumola – 11-letni mieszkaniec Mochnaczki Niżnej w powiecie nowosądeckim, walczy z neuroblastomą, która wróciła po 6 latach, wyniszczając jego organizm. Nic tego nie zapowiadało – choroba podstępnie nie dawała żadnych objawów, do czasu kontrolnej wizyty w listopadzie ubiegłego roku.

Chłopiec w tej chwili przechodzi zabiegi przeczepu szpiku, kolejna ma być radioterapia, a później – immunoterapia, która niestety nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Koszt terapii jest ogromny i znacznie przekracza możliwości finansowe rodziny – to aż 1 mln 700 tys. zł, które trzeba zebrać do jesieni. Według lekarzy, kolejnej szansy na wygranie z chorobą już nie będzie.

- Znów czujemy to, co w 2011 roku, gdy zdiagnozowano nowotwór u Norberta. Zdążyliśmy zapomnieć o tym całym koszmarze, a tu po tylu latach wznowa - guz w śródpiersiu... Norbert przechodzi wszystko ponownie, leczenie, frustrację, izolację od świata, który został poza szpitalem. Z rakiem nie ma żartów, a tym bardziej ze wznową, dlatego Norbert potrzebuje immunoterapii, która zwiększa szanse, że rak już nie wróci. Leczenie jest drogie, dlatego jesteśmy bezradni i musimy prosić, błagać o pomoc! - piszą rodzice chłopca.

Pieniądze na terapię zbierane są za pośrednictwem internetowej zbiórki na platformie SiePomaga oraz poprzez Fundację Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”.