To trwa od ponad 20 lat...i oni są nadal mniejszością, której się należy. To jest dramat. Gdzie ten super ksiądz który ich tak bronił i pozwalał na wszystko....dał nogę. Współczuję mieszkancom, pamiętam z dzieciństwa co wyprawiali. Wiemy, że nic się nie zmieniło.....:/

Klasyczny przykład tego jak po 30 latach, robią wszystko od nowa bo było tak fatalnie. Kolej jeździła i miała się dobrze. I co? I nic. Ale przecież wybory blisko, trzeba poudawac, zrobic most czy dwa i będzie git.

A ta grupa zbawicieli to mieszka w okolicy? Gdzie są jak to całe towarzystwo żebrze, wysyła dzieci z rachunkami żeby ktoś opłacił? Kto z nich jest ta mniejszością? Jak połowa z nich już urodzona w Polsce tj.polacy. Gdzie ten ksiądz który ich tu sprowadził i zabrał sie zdała od tej zgrani?! Nie da się tam żyć. Ale lezacy do góry kufrem cwaniaczki nadal pokrzywdzeni? Polak ma u siebie gorzej niż obcy. Polacy są dyskryminowani we własnym kraju!

odradzam greg z sacza i dewelopera z marcinkowic, umowa jest podstawa - fakt, ale przy wlasnej dzialalnosci o to ciezko, a jezeli juz to kogo teraz stac na uzeranie sie z windykacja czy komornikiem? umiejestnosci? 12 lat pracy zagranica i w polsce wskazuje raczej ze je mam i to chyba calkiem dobre, tylko jak to jest ze tylko tu sie dopiero nacialem na uczciwych zleceniodawcow

zapewne racja, ale kto dostał po dupie jak ja to juz mu wszystko jedno ;)

absolutnie sie nie zgadzam ze P.K jest taka super! przez nia o malo nie stracilismy dziecka!!