Entomolog: skupiska komarów to nie plaga, a normalne zjawisko przyrodnicze
Skupiska komara brzęczącego i innych rodzimych gatunków, obserwowane w Polsce od kilku tygodni, to nie żadna plaga, a normalne zjawisko przyrodnicze - powiedział PAP entomolog prof. Stanisław Ignatowicz. Jak dodaje, uciążliwe dla ludzi komary pełnią w przyrodzie określone, ważne funkcje.
"Mamy do czynienia z masowym wystąpieniem szkodnika, co jest zupełnie normalne, kiedy po obfitych opadach deszczu następuje temperatura powyżej 25 stopni Celsjusza. Nie jest to żadna plaga egipska" - tłumaczy prof. Stanisław Ignatowicz, znawca owadów ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Jak wyjaśnia prof. Ignatowicz, samica pospolitego komara brzęczącego składa w ciągu swojego kilkutygodniowego życia ponad dwa tysiące jaj. W ciągu sezonu wydaje kilka pokoleń, a każde z nich rozwija się w ciągu trzech tygodni.
Choć obowiązki samca są doniosłe, to jego życie jest krótkie. Nie pobiera on krwi, żywi się sokiem roślinnym i minerałami zawartymi w wodzie, a po kopulacji szybko ginie. Samice mogą przetrwać chłody w naszych ciepłych piwnicach lub w dziuplach drzew, ale przezimować potrafią głównie jaja złożone w wilgotnych miejscach. Wiosną, kiedy podnosi się temperatura, cykl rozwojowy rusza, komary opuszczają swoje kryjówki i prowadzą aktywny tryb życia.
Zobacz również:Aby zmniejszyć liczbę komarów, w niektórych miastach stosuje się specjalne zbiegi opryskiwania. Profesor Ignatowicz zwraca jednak uwagę, że nawet zwierzęta uważane za największe szkodniki pełnią w ekosystemie ważne role. Niepowtarzalną funkcję w przyrodzie pełnią również komary - i wcale nie chodzi o fakt, że są pożywieniem dla ptaków.
"Udział komarów w diecie jerzyków i jaskółek jest naprawdę mizerny. Komar jest mały, suchy, cienki i chudy, niewiele jest w nim do zjedzenia i trzeba złapać ich w locie naprawdę dużo, żeby się posilić. Komary w różnych stadiach rozwoju są jednak pokarmem dla wielu innych zwierząt, w tym płazów i ryb" - tłumaczy naukowiec.
Zwraca uwagę na to, że larwy są czyścicielami wód i pod tym względem nic ich nie zastąpi. Larwa komara żywi się zanieczyszczeniami i bakteriami, zawieszonymi w wodzie. Filtrując wodę, pełni bardzo pożyteczną rolę w przyrodzie. Jednocześnie - ze względu na to, że w wodzie żyją bardzo różne organizmy, a zależności między nimi są skomplikowane - nie można wykluczyć, że bez komarzych larw nie zabraknie pewnych gatunków ryb.
"Gdybym był prezydentem świata i miał zdecydować o losie ostatniej pary komarów, to raczej bym je uwolnił, zamiast zabić, żeby ludzkość nigdy już nie cierpiała" - żartuje profesor.
Naukowiec tłumaczy, że zabiegi mające na celu pozbycie się rodzimych gatunków komarów z najbliższego środowiska mają sens tylko podczas organizacji masowych imprez i świąt. W przydomowych ogródkach zwalczanie komara musi być powtarzane wielokrotnie w ciągu sezonu. Jeden oprysk jest skuteczny nie dłużej niż przez dwa tygodnie. Okres ten jest jeszcze krótszy, gdy pada deszcz, a w okolicy znajduje się oczko wodne, basen albo jeśli ktoś w sąsiedztwie nie czyści rynien i nie sprząta regularnie naczyń czy metalowych puszek, w których doskonale rozwijają się larwy komarów.
"Zabiegi stosowane w ogródkach dają tylko krótkotrwałą ulgę. Rozważmy, czy potrzebna nam ta ulga, czy może potrzebne nam są pszczoły i inne owady zapylające, które giną podczas oprysków. Możemy przecież stosować ochronę skóry nanosząc na odsłonięte części ciała preparaty odstraszające komary" - mówi entomolog.
Oczywiście sentyment do owadów musi odejść na dalszy plan, kiedy w Polsce pojawią się chmary komara azjatyckiego - zastrzega naukowiec. "Podobnie jak w Niemczech, gdzie znajdowano je przy autostradach przywożone samochodami, trzeba będzie zrobić wszystko, żeby nie przedostały się na przedmieścia i nie zadomowiły w naszych ogródkach" - mówi.
(Źródło: PAP - Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk)
Może Cię zaciekawić
Prosta droga do Krakowa
Myślałem, że to się nie stanie. Oczyma wyobraźni widziałem DK28 porośniętą mchami i młodymi brzezinami, z wężami i jaszczurkami grzejącym...
Czytaj więcejKaczyński: zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa PiS na kolejną kadencję
"Dziś jasno mówię: zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa Prawa i Sprawiedliwości i poproszę o wybór na kolejną kadencję. Oczywiście to del...
Czytaj więcejLista KO do Sejmiku Województwa Małopolskiego
Spotkanie otworzyła posłanka Weronika Smarduch – szefowa sztabu regionalnego KKW Koalicja Obywatelska. Ważne jest uświadomienie mieszkańcom re...
Czytaj więcejKrótszy tydzień pracy? Ministerstwo prowadzi analizy
Szefowa MRPiPS pytana była, czy rząd bierze pod uwagę wprowadzenie skróconego tygodnia pracy. "Rzeczywiście prowadzimy analizy dotyczące czasu p...
Czytaj więcejSport
Większość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejZmarł Andrzej Dorula, legenda Sandecji, grał też w LKS Jodłownik
W Jodłownik grał w latach 2002-2004. W sezonie 2002/2003 wywalczył wraz zespołem awans do ligi okręgowej. Wcześniej przez wiele lat był liderem...
Czytaj więcejStoki, trasy i wyciągi narciarskie dostępne tylko w ramach sportu zawodowego
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ws. ustanowienia ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z ...
Czytaj więcejPozostałe
Prof. Szukalski: dla pokolenia "Zet" dzieci nie są wyznacznikiem sukcesu
Podczas środowej konferencji prezesa Głównego Urzędu Statystycznego ogłoszone zostały szacunkowe dane dotyczące sytuacji demograficznej Polski....
Czytaj więcejEkspert: to nieprawda, że mamy rekordowy wzrost liczby prób samobójczych wśród dzieci
Dr Witkowska, która jest także Ekspertem Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, zaznaczyła, że dan...
Czytaj więcejChorzy na zbieractwo
Opisana właśnie przez BBC, mieszkająca w Yorku, 32-letnia Jenny (imię zmienione) unikała już nawet powrotu do domu. Można w nim było znaleźć...
Czytaj więcejEkspert: możemy spodziewać się ponownego napływu arktycznych mas powietrza do Europy
Jeszcze kilka dni temu w Skandynawii panowały siarczyste mrozy. Szwedzki Instytut Meteorologii i Hydrologii (odpowiednik polskiego IMGW) podał, że ...
Czytaj więcej
Komentarze (1)